Ten artykuł jest w interesie biur nieruchomości, żeby nabić im klientelę, he he. Za skojarzenie 2 stron biorą od każdej strony po 2 - 2,5 - 3 % wartości transakcji, więc gra jest warta świeczki. Wychodzi kilka, a nawet kilkanaście tysięcy PLN od jednego "M". Nikt trzeźwy nie uwierzy, że w naszym zapyziałym Lublinie (zero dużych i dobrze płacących firm, same markety i budżetówka) mieszkania będą drożały.
|
|
Możecie się łudzić... ale trend będzie tylko wzrostowy. Owszem, zawsze można będzie kupić mieszkanie za 3800 z metra, ale np. w bloku z 1975 roku z wielkiej płyty, w spółdzielni mieszkaniowej, która dyma klientów opłatami i płaceniem za innych co nie płacą... oraz mieszkanie w opłakanym stanie, które w zasadzie trzeba remontować. Jak ktoś chce mieć w miarę nowe mieszkania (nowe budownictwo przynajmniej z lat 1995-2000) np. we wspólnocie mieszkaniowej, to niestety ceny będą rosnąć. Można się upierać, bluzgać na takie komentarze o wzrostach cen - ale niestety - live is brutal... |
|
CYTAT z artykułu:
Widać już pierwsze symptomy wiosennego ożywienia na rynku – przyznaje Tomasz Iwan, prezes agencji nieruchomości „Jerzy Kleczkowski” w Lublinie. – Odkąd zaczęło się mówić, że wychodzimy z kryzysu ludzie poczuli się pewniej i zaczęli rozglądać się za mieszkaniami. To dobry moment, bo ceny już na pewno nie spadną. Mogą tylko iść w górę.Ten cytat i opieranie na nim tezy artykułu w DW to jakieś szambo. Pan Tomasz Iwan rocznik 1977 - Prezes Zarządu Biuro Nieruchomości Mgr Jerzy Kleczkowski Sp. z o.o. Jeszcze nie dawno pisali w gazecie, że "Tomasz Iwan jest zdania, że brak luksusowych mieszkań pod wynajem wynika ze słabości lokalnej gospodarki. W Lublinie nie ma żadnego oddziału dużej polskiej lub zachodniej firmy, która delegowałaby tu swoich menedżerów." więc jak to jest, że tu mieszkańcy Lublina mieli by nagle rzucać się jak szczerbaci na suchary na te mieszkania wybudowane przez klikę lubelskich developerów w stylu Wikany, Orionu... buehe |
|
jupiter pleciesz bzdury , poczytaj o Cyprysowej , deweloperzy cwaniacy , maateriały najgorszy sort , ładnie wykończone to za mało chyba że nadęte sąsiedztwo imponuje , bloki z lat 70 nie z wielkiej płyty ale zerańskie , dobre, ciepłe i solidne budynki , deweloperskim do nich daleko
|
|
Expander jest doradcą finansowym więc co może wiedzieć o nieruchomościach?
Wąska baza danych, niewiele transakcji. Radziłbym się nie opierać na tych danych
|
|
będą, będą maleć niech tylko banki wezmą się za egzekucję |
Strona 2 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|